Teksty
"Wojna"
"Nadzieja"
"Przeznaczenie"
"Sposób na życie"
Kąśliwe i przewrotne
To kłamstwo w człowieku
Sam nie wiesz, co istotne
Tak kłamstwo człowieka
Jak broń, gdy wielka wojna
Przebije Ci serce, nie pyta czy to zbrodnia
Jak wielka moc ma nie wiesz
I nie wiem tego ja
Jak dobrze je widzieć
W najgorszych tylko snach
Ludzka nienawiść, wrogość mogą sprawić
Zapadasz się w dół
Jak w bagnie ciągle dławisz
To kłamstwo w człowieku
Kąśliwe i przewrotne
To kłamstwo w człowieku
Sam nie wiesz, co istotne
Tak kłamstwo człowieka
Jak broń gdy wielka wojna
Przebije Ci serce, nie pyta czy to zbrodnia
Gdy szarość, obojętność
Niezgoda pośród ludzi
Próbujesz żyć normalnie
Wtapiając w tłum się łudzić
Zbrodnia, kłamstwo, wina
Ogarnia cały świat
Lecz nie jest tak- to pewne
I mówię Ci to JA
To kłamstwo w człowieku
Kąśliwe i przewrotne
To kłamstwo w człowieku
Sam nie wiesz, co istotne
Tak kłamstwo człowieka
Jak broń gdy wielka wojna
Przebije Ci serce, nie pyta czy to zbrodnia
To kłamstwo w człowieku
Kąśliwe i przewrotne
To kłamstwo w człowieku
Sam nie wiesz, co istotne
Tak kłamstwo człowieka
Jak broń gdy wielka wojna
Przebije Ci serce, nie pyta czy to zbrodnia
To kłamstwo w człowieku
Kąśliwe i przewrotne
To kłamstwo w człowieku
Sam nie wiesz, co istotne
Tak kłamstwo człowieku
I walcz z nim tak jak JA
Byś mógł spać spokojnie
I marzyć tak jak JA !!!
wojna wokół nas wszystko umiera
Walczę ja i ty, walczysz ze mną ty
nie dowiemy się kto przegrał a kto nie
Wojna wokół nas wszystko zabiera
wojna wokół nas wszystko umiera
Kiedyś wielka przyjaźń, dziś już nie ma nic
jak zrozumieć to, że tak musi być
Wojna wokół nas wszystko zabiera
wojna wokół nas wszystko umiera
Wrogiem jesteś ty, wrogiem jestem ja
ile jeszcze dni tak to będzie trwać
Wojna wokół nas wszystko zabiera
wojna wokół nas wszystko umiera
Jestem pełen nadziei, jestem częścią tej ziemi
Ziemi, która nas karmi, sprawia, że las się zieleni
Zwierzęta biegają po łące, ptaki fruwają po niebie
Więc nie niszcz tego człowieku, człowieku ja wołam do Ciebie
Krzyczę lecz nikt mnie nie słyszy, wołam lecz nie ma odzewu
Każdy zajęty swoimi sprawami bez świadomości rzucają w krzewy śmieci
Dzisiaj jest dobrze a jutro a jutro nikogo nie interesuje
I nie obchodzi nikogo dlaczego istota ludzka tak się zachowuje
Tekst: Magda Purgal Bliskość czy przyzwyczajenie?
Miłość czy zadurzenie jak to nazwać /x2
Odezwij się krzyknij bądź
i walcz jak co dzień sam ze sobą /x2
O to czy prawdą jesteś
czy tylko snem, chwilową euforią /x2
Toczy się ta walka między sercem a rozumem
nigdy nie odpuszczaj /x2
Nigdy nie odpuszczaj nie poddawaj się
walcz i ryzykuj tak jak umiesz /x2
kupić wino wypić skrycie.
Nie oglądać wiadomości
palić trawę, żyć w miłości.
Moje życie płynie skrycie,
nie wiem czy w to uwierzycie. /x2
Ile można tak wytrzymać
to już chyba wina wina.
Tu dziewczyna jest potrzebna
i już była - lecz nie jedna.
Moje życie płynie skrycie,
nie wiem czy w to uwierzycie. /x2
Więc znalazła się dziewczyna,
która również piła wina.
I przez czas niedługi przecie,
aż się pojawiło dziecię.
Moje życie płynie skrycie,
nie wiem czy w to uwierzycie. /x2
Dziecię piękne, dziecię zdrowe,
aż wylądowałem w rowie.
Z tego szczęścia i radości
dałem w palnik i to ostro.
Moje życie płynie skrycie,
nie wiem czy w to uwierzycie. /x2
I tak kończy się sielanka,
wzięła dziecko i ubranka.
I wybyła w świat szeroki...
Moje życie płynie skrycie,
nie wiem czy w to uwierzycie
"Nadzieja"
"Przeznaczenie"
"Sposób na życie"
KŁAMSTWO
Kąśliwe i przewrotne
To kłamstwo w człowieku
Sam nie wiesz, co istotne
Tak kłamstwo człowieka
Jak broń, gdy wielka wojna
Przebije Ci serce, nie pyta czy to zbrodnia
Jak wielka moc ma nie wiesz
I nie wiem tego ja
Jak dobrze je widzieć
W najgorszych tylko snach
Ludzka nienawiść, wrogość mogą sprawić
Zapadasz się w dół
Jak w bagnie ciągle dławisz
To kłamstwo w człowieku
Kąśliwe i przewrotne
To kłamstwo w człowieku
Sam nie wiesz, co istotne
Tak kłamstwo człowieka
Jak broń gdy wielka wojna
Przebije Ci serce, nie pyta czy to zbrodnia
Gdy szarość, obojętność
Niezgoda pośród ludzi
Próbujesz żyć normalnie
Wtapiając w tłum się łudzić
Zbrodnia, kłamstwo, wina
Ogarnia cały świat
Lecz nie jest tak- to pewne
I mówię Ci to JA
To kłamstwo w człowieku
Kąśliwe i przewrotne
To kłamstwo w człowieku
Sam nie wiesz, co istotne
Tak kłamstwo człowieka
Jak broń gdy wielka wojna
Przebije Ci serce, nie pyta czy to zbrodnia
To kłamstwo w człowieku
Kąśliwe i przewrotne
To kłamstwo w człowieku
Sam nie wiesz, co istotne
Tak kłamstwo człowieka
Jak broń gdy wielka wojna
Przebije Ci serce, nie pyta czy to zbrodnia
To kłamstwo w człowieku
Kąśliwe i przewrotne
To kłamstwo w człowieku
Sam nie wiesz, co istotne
Tak kłamstwo człowieku
I walcz z nim tak jak JA
Byś mógł spać spokojnie
I marzyć tak jak JA !!!
do góry
WOJNA
wojna wokół nas wszystko umiera
Walczę ja i ty, walczysz ze mną ty
nie dowiemy się kto przegrał a kto nie
Wojna wokół nas wszystko zabiera
wojna wokół nas wszystko umiera
Kiedyś wielka przyjaźń, dziś już nie ma nic
jak zrozumieć to, że tak musi być
Wojna wokół nas wszystko zabiera
wojna wokół nas wszystko umiera
Wrogiem jesteś ty, wrogiem jestem ja
ile jeszcze dni tak to będzie trwać
Wojna wokół nas wszystko zabiera
wojna wokół nas wszystko umiera
Jestem pełen nadziei, jestem częścią tej ziemi
Ziemi, która nas karmi, sprawia, że las się zieleni
Zwierzęta biegają po łące, ptaki fruwają po niebie
Więc nie niszcz tego człowieku, człowieku ja wołam do Ciebie
Krzyczę lecz nikt mnie nie słyszy, wołam lecz nie ma odzewu
Każdy zajęty swoimi sprawami bez świadomości rzucają w krzewy śmieci
Dzisiaj jest dobrze a jutro a jutro nikogo nie interesuje
I nie obchodzi nikogo dlaczego istota ludzka tak się zachowuje
Tekst: Magda Purgal Bliskość czy przyzwyczajenie?
Miłość czy zadurzenie jak to nazwać /x2
Odezwij się krzyknij bądź
i walcz jak co dzień sam ze sobą /x2
O to czy prawdą jesteś
czy tylko snem, chwilową euforią /x2
Toczy się ta walka między sercem a rozumem
nigdy nie odpuszczaj /x2
Nigdy nie odpuszczaj nie poddawaj się
walcz i ryzykuj tak jak umiesz /x2
do góry
SPOSÓB NA ŻYCIE
kupić wino wypić skrycie.
Nie oglądać wiadomości
palić trawę, żyć w miłości.
Moje życie płynie skrycie,
nie wiem czy w to uwierzycie. /x2
Ile można tak wytrzymać
to już chyba wina wina.
Tu dziewczyna jest potrzebna
i już była - lecz nie jedna.
Moje życie płynie skrycie,
nie wiem czy w to uwierzycie. /x2
Więc znalazła się dziewczyna,
która również piła wina.
I przez czas niedługi przecie,
aż się pojawiło dziecię.
Moje życie płynie skrycie,
nie wiem czy w to uwierzycie. /x2
Dziecię piękne, dziecię zdrowe,
aż wylądowałem w rowie.
Z tego szczęścia i radości
dałem w palnik i to ostro.
Moje życie płynie skrycie,
nie wiem czy w to uwierzycie. /x2
I tak kończy się sielanka,
wzięła dziecko i ubranka.
I wybyła w świat szeroki...
Moje życie płynie skrycie,
nie wiem czy w to uwierzycie